Zapisz się do newslettera

Zapisz się do newslettera Stellantis Communications i bądź na bieżąco ze wszystkimi nowościami

12 lip 2021

António Félix da Costa na podium drugiego wyścigu o e-Prix Nowego Jorku

António Félix da Costa, trzeci na mecie niedzielnego wyścigu E-Prix New York City, obejmuje drugą pozycję w klasyfikacji kierowców.Zespół DS TECHEETAH opuszcza Stany Zjednoczone na drugim miejscu w klasyfikacji konstruktorów.Jean-Éric Vergne nie uczestniczył w wyścigu z powodu defektu technicznego

W niedzielę na ulicznej trasie w Nowym Jorku odbył się kolejny wyścig Formuły E, ponownie zakończony miejscem na podium dla marki DS Automobiles i jej partnera, zespołu TECHEETAH. Po zajęciu drugiego miejsca w sobotę przez Jean-Érica Vergne, tym razem António Félix da Costa jako trzeci minął linię mety jedenastej rundy bieżącego sezonu Wyścigowych Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA. Dzięki temu wynikowi Portugalczyk powraca na drugą pozycję w klasyfikacji kierowców, a od lidera dzieli go pięć punktów.
Obrońca tytułu Mistrza Świata ruszał do wyścigu z dalekiego, siódmego pola startowego, co mocno utrudniało mu zmagania na trasie. Jednak Antonio dał sobie radę, wybierając najwłaściwsze chwile na wykorzystanie trybu Attack Mode, dzięki czemu skutecznie wyprzedził kilku rywali. Jego bolid DS E-TENSE FE21 przekroczył linię mety na trzecim miejscu. Stanąć na podium w Stanach Zjednoczonych to dla mnie znakomity wynik i sposób na pomyślne zakończenie tego weekendu. Co więcej, dzięki temu na nowo obejmuję drugą pozycję w tabeli kierowców – cieszył się Antionio.– Rywalizacja trwa dalej i na pewno pozostanie niezwykle zacięta aż do końca sezonu. Dziękuję moim inżynierom i mechanikom za świetną pracę zespołową. Wczoraj miałem mniej udany dzień, ale wspólnie pracowaliśmy nad tym, aby dzisiaj wróciła nasza dobra passa.

Jean-Éric Vergne, który odniósł sukces w pierwszym z wyścigów składających się na
e-Prix Nowego Jorku, drugiego nie może uznać za udany. Jeżeli z czegokolwiek się cieszę, to tylko z tego, że ten dzień już się skończył – komentował z niezadowoleniem francuski kierowca.– Najpierw nie mogłem się zakwalifikować z powodu usterki elektrycznej, a później inny defekt sprawił, że w wyścigu głównym w ogóle nie wystartowałem. Do tej pory nie zdołaliśmy wykryć przyczyny tej awarii. Co mogę powiedzieć? Zły dzień, od początku do końca. Jednak później wypowiedź Jean- Érica nabrała bardziej optymistycznego tonu: Osiągi mojego samochodu były w ciągu tego weekendu dobre i jestem pewien, że w Londynie pójdzie mi lepiej. Co prawda dzisiaj nie zdobyłem punktów, ale do zakończenia sezonu zostają cztery rundy, więc wszystko jest jeszcze możliwe. Na razie potrzebujemy czasu, by przeanalizować sytuację, ale obiecuję, że na ostatnie i rozstrzygające wyścigi będziemy w pełni przygotowani.

Pozostała zawartość